Gdzie w Rzymie można zjeść dobre ryby i owoce morza? Nasza propozycja to Le Mani in Pasta - prawdziwie włoska restauracja z prawdziwie włoskimi potrawami! Położona w dzielnicy Trastevere, czyli w ulubionej okolicy wszystkich artystów, w której na każdym kroku znajduje się mnóstwo wszelkiego rodzaju barów i knajpek. Jak większość naszych rzymskich propozycji, jest to kameralna restauracja, zwykle wypełniona przez samych Włochów.

Potrawy są tu absolutnie niesamowite! My spróbowaliśmy między innymi carpaccio z okonia morskiego z truflami oraz linguine z homarem i obie te potrawy dostarczyły nam czysto hedonistycznych wrażeń. Dania przygotowywane są na otwartej kuchni, wszystkie bardzo dopracowane, a każda porcja tak na granicy naszych możliwości - naprawdę spokojnie można się nimi najeść. Do tego w międzyczasie kelner podaje jeszcze na koszt firmy zajawki innych dań, czyli takie bardzo małe porcje różnych pozycji z karty, których nie zamawialiśmy.
Stolików jest dosłownie kilka, wszystkie pozajmowane, a przed wejściem cały czas grupa ludzi oczekuje na swoją kolej. W zasadzie to mówi samo za siebie - Le Mani in Pasta to jedna z tych restauracji, w których można się zakochać i do których warto wracać. Jeśli będziecie w Wiecznym Mieście i przyjdzie Wam ochota na owoce morza, to powinniście zajrzeć właśnie tutaj!
Na koniec mamy jedną niezmiernie ważną sugestię. Będąc w tym miejscu, czując tę atmosferę, popijając wino, rozmawiając z przyjaciółmi oraz oglądając te wszystkie dania w karcie i na sąsiednich stolikach naprawdę bardzo łatwo jest się zapomnieć. To właśnie w Rzymie narodziła się idea carpe diem, a w Le Mani naprawdę nietrudno jest oddać się jej bez reszty. Naprawdę warto, ale trzeba też mieć świadomość, że znajdzie to swoje odzwierciedlenie w rachunku!
Jak mawiał Horacy: „chwytaj dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie…”
