Czy można dużo jeść, nie ograniczać się w niczym i w tym samym czasie dbać o wagę?
Można! Wystarczy ją codziennie rano przecierać ściereczką😉

Przy okazji przypominam, że gdyby ludzie mieli nie jeść w nocy, to w lodówce nie byłoby światła. Zatem jeśli zastanawiacie się, czy jeszcze dzisiaj coś zjeść, to życzymy smacznego😊
Dzisiaj polecamy coniglio con patate al forno, czyli królik pieczony z ziemniakami.
Czego potrzeba?
1 kg ziemniaków
800 g królika (dowolne części)
4 szalotki
Kilka gałązek rozmarynu
100 ml białego wina
3-4 ząbki czosnku
Oliwa z oliwek
Trochę miodu
No i co dalej?
Mięso z królika dzielimy na kawałki i marynujemy w zalewie z białego wina, oliwy z oliwek, gałązek rozmarynu, pokrojonego czosnku, soli i pieprzu
Ziemniaki dokładnie myjemy i kroimy na ćwiartki - w rzucamy do żaroodpornego naczynia i przyprawiamy solą.
Dodajemy pokrojoną szalotkę, posiekane listki rozmarynu, polewamy obficie oliwą z oliwek i wszystko mieszamy - najlepiej zrobić to rękoma:)
Na ziemniakach układamy kawałki królika (można też wykorzystać czosnek z zalewy) i wstawiamy do pieca na ok. 40 minut (200 st. C)
Jakieś 15-20 minut przed końcem pieczenia, wyciągamy naczynie i smarujemy każdy kawałek królika miodem. Po tym zabiegu wstawiamy z powrotem do pieca i już tylko spokojnie czekamy, aż będzie gotowe.
Wyciągamy z pieca, przekładamy na talerze i zajadamy bez opamiętania:)